Wyobraź sobie, że nosisz za małe spodnie o 2 rozmiary. Aż ciśnie na samą myśl, prawda? Teraz pomyśl o tym, że robisz to…latami!!! Barbarzyństwo! To dlaczego robisz to swoim stopom?
„Ja nosze tylko wygodne buty!” ” Moje buty są wygodne!” słyszę ZAWSZE od moich klientów podologicznych. Często z oburzeniem :). Nikt z nas nie lubi jak się go atakuje lub coś mu się zarzuca. Niemniej fakty mówią same za siebie:
– Odciski w obrębie palców- nieprawidłowo dopasowane obuwie
-palce młotkowate/młoteczkowate- nieprawidłowo dopasowane obuwie
-nagniotki-nieprawidłowo dopasowane obuwie
-onycholiza-często nieprawidłowo dopasowane obuwie
-pogrubiała płytka paznokciowa-czasem nieprawidłowo dopasowane obuwie.
Bardzo popularnym przekonaniem jest, że jak stopa nie boli, to znaczy, że buty są ok. Bynajmniej. Stopa jest tak zbudowaną strukturą, która ma niewiarygodne zdolności do „ściśnięcia się”. Za wszystko jednak przychodzi nam zapłacić cenę, choć ciało daje nam kredyt spłacany latami. Konsekwencjami są wymienione wyżej czynniki.
Absurdem jest to, że projektanci obuwia zwężają je najbardziej tam, gdzie stopa anatomicznie jest najszersza. Nie przeczę, nie jest łatwo kupić obuwie dopasowane do anatomii naszych stóp.
Co zrobić aby nie doczekać się konsekwencji „ściskania stóp”:
-staraj się kupować jak najwygodniejsze obuwie
-jeśli masz możliwość zmieniaj buty na bardziej komfortowe(może mniej ładne) w pracy/aucie itp
-korzystaj z każdej możliwości by uwolnić stopy z butów by były bose
-odwiedź podologa- nawet jeśli w Twoim odczuciu nie masz problemów przeanalizuje budowę stóp i wyłapie potencjalne problemy. W razie potrzeby wykona lub skieruje do specjalisty zajmującego się indywidualnymi wkładkami, dobierze ortozy, a przede wszystkim doradzi jak dbać o stopy.
Załączone zdjęcia to moje stopy oraz buty, które teraz często noszę. Jak widzicie i moje stopy są ściskane, choć buty są wygodne. Ja jednak w tych butach spędzam ok. 2-3 godzin dziennie. W pracy zmieniam na wygodne klapki, w których mam wkładki indywidualnie wykonane do moich stóp. Mając świadomość, że pochodzę więcej, wybieram wygodne obuwie sportowe. I uwierzcie mi, dawniej kupowałam buty ładne, obecnie nie raz pomimo tego, że mi się bardzo podobają, nie kupię ich jeśli nie są wygodne i dopasowane. Podolog jest najgorszym gatunkiem klienta sklepów obuwniczych, bo nie nam wmawiać, że but się rozciągnie itp. Ale o tym w kolejnym już tekście 🙂